Serwis Oponeo.pl zaprezentował ciekawą analizę, w której porównano 24 państwa w kontekście procesu zdobywania prawa jazdy. Jak się okazało polscy kandydaci na tle innych krajów nie mają wcale łatwo.
Oponeo.pl w swoim zestawieniu wziął pod uwagę 24 państwa. Uwzględniono takie uwarunkowania jak np.: wiek, w którym można ubiegać się o prawo jazdy, wymagane badania, przebieg nauki jazdy oraz proces egzaminu teoretycznego czy praktycznego. Szczególnie w jednej z tych kategorii zdecydowanie najtrudniej mają kandydaci w naszym kraju.
Prawo jazdy – wiek kandydata oraz przebieg kursu
Z danych wynika, że najwcześniej o prawo jazdy mogą ubiegać się mieszkańcy Nowej Zelandii, gdzie wystarczy mieć ukończone 16 lat. W takim przypadku dokument jest jednak wydawany tymczasowo, a pełna licencja, jak w większości krajów obowiązuje od 18. roku życia. Młodszych nieco kierowców możemy spotkać za to na Węgrzech. Tam „prawko” jest legalne od 17. roku życia. Podobna zasada panuje w Niemczech i Wielkiej Brytanii, aczkolwiek w tych regionach osoby w tym wieku mogą prowadzić auto jedynie w towarzystwie opiekuna.
Spośród przeanalizowanych państw w 15 z nich obecność na wykładach jest obowiązkowa. Najwięcej godzin trzeba spędzić w Rosji (130 h). Zdecydowanie za nimi plasuje się Ukraina (75 h) czy Brazylia (45 h). Na końcu tej statystyki plasuje się Belgia (12 h). Jeśli chodzi o czas zajęć praktycznych to najwięcej czasu na przystosowanie praktyki mają kierowcy z Nowej Zelandii (120 h). Ponad połowę mniej wyjeżdżają kursanci z Rosji (56 h), natomiast najmniej, bo 9 i 6 godzin przypada kolejno Niemcom i Włochom.
Egzamin praktyczny najdłuższy w Chinach, teoretyczny najtrudniejszy w Polsce
Czas na najważniejsze segmenty, które stanowią zwieńczenie całego procesu ubiegania się o prawo jazdy. W przypadku egzaminu teoretycznego to najmniejszy margines błędu obowiązuje w Polsce. 32 pytania w ciągu 25 minut i minimalny próg na poziomie 92%. Nikt pod tym względem nie dorównuje naszym rodzimym kandydatom. Nieco łatwiej jest w Niemczech i Nowej Zelandii.
Teoria może w naszym kraju nie jest najłatwiejsza, jednak nasze 40 minut egzaminu praktycznego to nic w porównaniu z Chinami, bowiem tam czas trwania takiego egzaminu wynosi co najmniej 120 minut! 90 minut za to liczy sobie sprawdzian w Nowej Zelandii, natomiast po godzinie w Norwegii i Finlandii. Jak widać w tej materii mamy łatwiej, co można traktować jako rekompensatę wobec poziomu trudności egzaminu teoretycznego.
