Kia planuje wprowadzić w tym roku nowości w gamie swoich pojazdów. W związku z tym jeszcze w czerwcu zamierza wypuścić na rynek piątą generację Sportage. Miesiąc później zadebiutuje natomiast europejska wersja tego modelu. Wielce prawdopodobne, że będziemy mieli do czynienia z rewolucją przynajmniej pod kątem stylistyki. Obecnie trwają ostatnie testy drogowe najnowszego dzieła koreańskiego producenta.
Najnowszy wariant Sportage zastąpi obecną od 2015 roku czwartą generację tego modelu i ma różnić się stylistycznie od swojego poprzednika. Tak wynika z deklaracji samego producenta opublikowanej w sieci. Auto pozostanie SUV-em segmentu C, jednak obłe kształty, znane z wcześniejszych wersji zostaną zastąpione dynamicznymi liniami. Dzięki temu samochód nabierze ostrzejszego charakteru.
Kia Sportage V nawiązuje wyglądem do elektrycznego EV6. Podobieństwa są widoczne m.in. w opadającym dachu i ostro ściętej, tylnej klapie. Atrakcyjność nadwozia podnosi również oświetlenie LED oraz wysoko poprowadzona linia szyb.
Stepping in its fifth generation, the Kia Sportage is all set to make its debut in its home country on 8 June. A set of teaser images revealed by the carmaker give us a glimpse of the refreshed SUV. https://t.co/ECPH7tW8B5#CWNews #Kia #KiaSportage pic.twitter.com/jN7abud2nf
— CarWale (@CarWale) June 1, 2021
Kia Sportage V – czekają nas duże zmiany
Ze zdjęć oraz zapowiedzi można wywnioskować, że wnętrze pojazdu również będzie prezentować się fantastycznie. Na pierwszy plan wysuwa się kokpit, który ma być wyposażony w ogromny wyświetlacz wraz z przyciskami charakterystycznymi dla koreańskiej marki. Sam design przedstawia się minimalistycznie.
Debiut Kii Sportage V zapowiadany jest na 8 czerwca. Miesiąc później światło dzienne ujrzy wersja przeznaczona dla Europy. Do tego czasu powinniśmy poznać szczegóły techniczne oraz detali w kwestii wyglądu. Jeszcze przed debiutem możemy jednak być przekonani, że czekają nas duże zmiany.

Niedoszły piłkarz, który swoja duszę oddał motoryzacji, a w szczególności Formule 1. Związek z Królową sportów motorowych nie jest łatwy, jednak pasję do niej nie osłabiły nawet dominacje Michaela Schumachera, Sebastiana Vettela czy Lewisa Hamiltona. Wielbiciel historii i to nie tylko sportu, aby nie popaść w monotematyczność.
