Studebaker – zapomniany producent z USA

Chociaż amerykański przemysł motoryzacyjny wygląda solidnie i na przestrzeni dekad odnosił wiele sukcesów, to nie wszystkim producentom udało się przetrwać. Jedną z zapomnianych marek jest Studebaker – czas poznać go bliżej!

Nieistniejąca już dzisiaj marka nie tylko zmotoryzowała znaczną część Stanów Zjednoczonych, zapewniając skuteczne i niezawodne samochody ciężarowe, ale nawet przyczyniła się do odwrócenia losów II wojny światowej. Studebaker ma za sobą długą i zawiłą historię, a wiele osób w podeszłym wieku wciąż dobrze wspomina ich konstrukcje. Warto poznać go bliżej, gdyż ta ciekawa marka skrywa w sobie mnóstwo ważnych dla światowej motoryzacji rozwiązań. 

Historia marki Studebaker

Choć w internecie można natrafić na różne daty, to już w połowie XVIII wieku niemieccy imigranci – rodzina Stutenbecker (różnica w pisowni wynika z błędnego zapisu przez urzędnika) założyli swoje pierwsze przedsiębiorstwo zajmujące się produkcją ciężkich wozów konnych. W czasie wojny secesyjnej rodzina bardzo się wzbogaciła – dzięki kontraktom na dostawy wozów dla Unii – by na przełomie XIX i XX wieku rozwinąć działalność na ogromną skalę. Od 1897 roku oferowali pojazdy z napędem elektrycznym, jednak to wprowadzenie pojazdów spalinowych od 1904 roku okazało się sukcesem. W 1911 roku firma samodzielnie zajęła się produkcją samochodów, a gałąź ta okazała się bardzo rentowna w czasie I wojny światowej. Niestety, wielka recesja zachwiała finansami marki i dopiero II wojna światowa pozwoliła jej poprawić sytuację. Ostatecznie, po długiej walce o przetrwanie, w 1966 zniknęła z rynku. 

Jakim logo posługiwał się Studebaker?

W okresie od 1902 do 1917 roku firmę reprezentowało monochromatyczne logo, składające się z nazwy marki, zapisanej pochyloną czcionką oraz podkreśleniem, wychodzącym z ostatniego „R”. W 1912 roku zaprezentowane nowy, całkowicie odmieniony emblemat, będący zapisanym w niebiesko-białym kole napisem Studebaker, na którego tle znajdowało się mniejsze koło, z pomarańczowymi i białymi liniami. Lata 1935-1963 upłynęły pod okrągłym, czerwonym logo ze zintegrowanym „S”, pochodzącym od pierwszej litery nazwy. Było bardzo nowoczesne, dlatego w 1963, kiedy zaprezentowano ostatnie logo marki, z tego motywu nie zrezygnowano. Równocześnie usunięto resztę napisów i pozostawiono tylko czerwony i niebieski kolor w kole. 

Studebaker i inne marki

W czasie swojej długiej historii nie brakowało okresów współpracy pomiędzy Studebakerem i innymi producentami. Wśród nich na uwagę zasługuje z pewnością konsorcjum E.M.F., pod którego marką ukazywało się wiele z oferowanych modeli. Nie była to jednak najbardziej owocna współpraca, ponieważ samochody powstające w spółce nie były zbyt wysokiej jakości, co wpływało na reputację Studebakera. Później, zmagającego się z kłopotami finansowymi Studebakera przejął Packard i zaczął produkcję pod marką Studebaker-Packard, ale na niewiele się to zdało i obaj producenci wkrótce zniknęli z rynku.

Najważniejsze modele w portfolio marki

Bez wątpienia najważniejszym modelem w historii był Studebaker US-6, który był produkowany na zamówienie amerykańskiego wojska i udostępniany Związkowi Radzieckiemu na mocy umów lend-lease. Samochód ten nie tylko w ogromnych ilościach trafiał do ZSRR, ale również służył jako wzór dla produkowanych w tym kraju ZiS/ZiŁ 151 i 157. Wiele starszych osób z naszego kraju pamięta również służbę wojskową na takich samochodach. To właśnie dzięki niemu Studebaker stał się sławny, jako producent długowiecznych samochodów. Nie dziwi więc, że również dzisiaj jest on chętnie poszukiwany przez kolekcjonerów. 

Studebaker w Polsce

Po wojnie znaczna część dostarczonych w ramach umów Studebakerów US-6 pozostało również w naszym kraju. Zyskały one renomę samochodów znacznie lepiej dopracowanych, trwalszych i łatwiejszych w naprawie, niż modele sowieckiej produkcji. Wiele z nich weszło również w skład Wojska Polskiego i przez dekady stanowiły jego ważną część. Ceniono jakość wykonania, przemyślaną budowę i zaawansowane rozwiązania techniczne, pozwalające na poprawę warunków podróżowania i komfort jazdy. Przetrwały one w LWP nawet do lat 70.

Co jeszcze warto wiedzieć o Studebakerze?

Amerykańska marka hołdowała idei tworzenia wyjątkowo trwałych, niezawodnych samochodów. Jeden z dyrektorów, A. R. Erskine reklamował produkty marki jako samochód na całe życie. Patrząc na prostą budowę, łatwość napraw i niezawodność, nietrudno przyznać mu rację. Studebakery zapisały się w pamięci ludzi z Polski, Czechosłowacji, ZSRR i innych krajów bloku wschodniego jako trwałe pojazdy o nieporównanie lepszych parametrach od ówczesnej sowieckiej techniki. Mało brakowało, a firma przetrwałaby dzięki współpracy z Toyotą, której przedstawiciele poczuli się urażeni faktem, że ich przedsiębiorstwo było opcją „drugiego wyboru” po Nissanie, co poskutkowało przerwaniem negocjacji i pogrzebało nadzieje przedsiębiorstwa na utrzymanie się na powierzchni – w co zaangażowany był nawet prezydent USA, Richard Nixon.