Dobór jednostki napędowej to sprawa kluczowa dla każdej osoby zmotoryzowanej. Do wyboru masz wiele różnych typów silników. Co ciekawe, pewne funkcje w nich stosowane, jak np. doładowanie, były rzadkością jeszcze kilkadziesiąt lat temu. Było to rozwiązanie dedykowane dla samochodów luksusowych lub sportowych, a wszędzie dominował silnik wolnossący. Prezentował skuteczną pracę, choć nie pozwalał na szarżowanie, a koszty jego eksploatacji były niskie.
Obecnie proporcje uległy zmianie. Punkty sprzedażowe rezygnują z samochodów posiadających silnik benzynowy wolnossący. Dominować będą modele z turbodoładowaniem. Okazuje się jednak, że jest wciąż wielu producentów, którzy bardzo cenią wolnossące silniki i nie chcą wcale od nich odchodzić. Pozytywne podejście do tych jednostek prezentuje całkiem sporo kierowców. Zastanawiając się nad wyborem samochodu, możesz brać pod uwagę, te z silnikiem wolnossącym. Takie jednostki okażą się korzystne, jeśli preferujesz mało dynamiczną jazdę po drogach lokalnych lub mieście.
Wolnossący silnik – działanie
Wolnossący silnik określa się również jako atmosferyczny. To jednostka napędowa, której nie wyposażono w turbodoładowanie. W trakcie napełniania komory spalania z otoczenia będzie zasysane powietrze, co jest wynikiem zmniejszenia ciśnienia panującego w środku silnika. Ten proces będzie tworzyć mieszankę paliwowo-powietrzną. Dla porównania, w silniku z turbiną, zasysanie powietrza jest wspomagane sprężarką. Dzięki niej dostający się do komory spalania gaz trafia tam pod większym ciśnieniem w porównaniu do obecnego na zewnątrz. To właśnie zwiększa moc silnika.
Pomimo zwiększenia osiągów pojawiać się mogą poważne wady, chociażby w postaci przeciążenia silnika. Widać to w przypadku motoru małolitrażowego. W tym kontekście silnik wolnossący zalety ma oczywiste. Można to dostrzec na przykładzie jednostki napędowej 1.4, która posiada silnik w wariancie wolnossącym, a moc wynosi 95 KM. W przypadku silnika z turbodoładowaniem zwiększenie mocy sięgnie aż 160 KM.
Tak drastyczny skok będzie powodować trudne warunki pracy silnika, a także znacznie wyższą temperaturę. To przełoży się na żywotność jednostki. Statystyki pokazują, że motor wolnossący będzie mógł przejechać bez napraw nawet do 500 tys. km. W przypadku silnika z turbodoładowaniem remonty mogą być konieczne już po 200 tys. km. Najczęściej pęka głowica, wypalają się tłoki lub następuje wciągnięcie łańcucha rozrządu. Przed zakupem warto zorientować się, jakie są silniki wolnossące, i w jakich autach się je oferuje.
Za co możesz cenić wolnossące silniki?
Jeżeli jesteś doświadczonym kierowcą, na pewno pamiętasz czasy, gdy rynek został opanowany przez jednostki z turbodoładowaniem. Producenci zwracali uwagę na to, że są to bardziej praktyczne aniżeli nawet najlepsze silniki wolnossące, ze względu na oszczędność i ekologię. Miały to potwierdzać badania w warunkach laboratoryjnych. Praktyka jednak szybko zweryfikowała tę teorię. W przypadku motorów z turbiną dynamika jest większa, ale przy dużych prędkościach benzyna będzie zużywana o wiele bardziej, niż w przypadku, gdy chodzi o samochody z silnikami wolnossącymi.
To jest właśnie główną zaletą tego rodzaju jednostek napędowych. Docenisz je, zwłaszcza jeżeli zależy ci na ekonomicznej i raczej spokojnej jeździe. Jednostka wolnossąca będzie o wiele lepszym wyborem, jeżeli jesteś kierowcą, który porusza się głównie po drogach miejskich, które bardzo często są zatłoczone. Wówczas nie będziesz mieć przecież nawet możliwości wykorzystania turbodoładowania.
Wolnossące silniki – żywotność
Jeśli chodzi o silniki wolnossące w nowych samochodach lub w pojazdach używanych, na pewno będzie ci zależeć na ich żywotności. Musisz zwrócić uwagę na profilaktykę. Pamiętaj, że, pomimo iż takie jednostki są bardziej wytrzymałe od tych z turbodoładowaniem, to niezbędne będą regularne wizyty u mechanika. Ważny jest również styl jazdy. Zwracaj uwagę, aby nie jeździć agresywnie, bo silniki małolitrażowe są bardzo na to wyczulone.
Nie możesz też jeździć zbyt oszczędnie. Dynamiczna jazda skutkuje przeciążeniami i niebezpiecznie wysoką temperaturą w silniku. Z kolei podejście ekologiczne będzie obciążać układ korbowo-tłokowy. To z kolei może skutkować tym, że znacznie wcześniej będzie trzeba wymienić panewki. Pamiętaj też o tym, że niezależnie od tego, czy posiadasz silnik wolnossący, czy turbo, jednostka napędowa będzie w dobrej kondycji, gdy będziesz pokonywać długie dystanse.
Podejmując decyzje o wyborze silnika, dobrze przemyśl, do jakich celów będziesz używał samochodu. Dzięki temu łatwiej będzie ci określić jaki rodzaj jednostki napędowej będzie rozwiązaniem najbardziej efektywnym i ekonomicznym.
Samochodami i motocyklami jeździ dłużej, niż ma prawo jazdy. Preferuje motoryzację z końca XX wieku, jednak docenia wygodę współczesnych samochodów. Jeśli to tyko możliwe, stara się wykonywać drobne prace mechaniczne i obsługowe własnoręcznie.