Nie ma wątpliwości, że nadchodzi kres samochodów z napędem spalinowym. Coraz więcej państw planuje zakaz sprzedaży takich pojazdów, a podobne zamiary ma Unia Europejska. Według informacji serwisu Bloomberg ma to nastąpić już w 2035 r. Celem działania jest dążenie do zerowej emisji dla nowych aut sprzedawanych po tym okresie.
Coraz więcej producentów samochodów w najbliższej przyszłości zrezygnuje z produkowania aut z napędem spalinowym. Wpływ na to mają coraz bardziej restrykcyjne normy emisji spalin, które w ostateczności doprowadzą do wycofania takich pojazdów ze sprzedaży. Takie deklaracje ogłosiły już m.in.: Norwegia, Wielka Brytania czy Kanada. Serwis Bloomberg donosi jednak, że podobne zamiary ma Unia Europejska. Nowe regulacje mają zacząć obowiązywać już w 2035 r.
Ambitne plany UE. Zerowa emisja netto już w 2050 r.
Unia Europejska wyznaczyła cel, jakim jest sprzedaż zeroemisyjnych samochodów po 2035 r. Cały proces ma przebiegać stopniowo. W raporcie opublikowanym przez Bloomberga możemy przeczytać, że UE planuje redukcję emisji o 65% w 2030 r. Podane terminy mają sprzyjać koncernom, którzy w tym czasie mogą rozszerzyć gamę pojazdów oraz zaplanować reorganizację swojej działalności. Finalną datą jest rok 2050 r., kiedy to Europa chce zostać pierwszym na świecie kontynentem z zerową emisję netto, co wiąże się z przekształceniem całej gospodarki, włącznie z infrastrukturą.
Jak z tym zmianami poradzą sobie producenci? Analitycy z Barclays PLC, zajmujący się rynkiem motoryzacyjnym przewidują kłopoty, ponieważ zmniejszenie emisji nawet na poziomie 60% do 2030 r. może być trudne do osiągnięcia, nawet w przypadku jeśli branża motoryzacyjna skoncentruje się hybrydach typu plug-in.