Informację o wyłączonych kamerach przekazała Monika Niżniak, rzeczniczka Głównego Inspektoratu Transportu Drogowego. Potwierdził to także rzecznik GDDKiA w Katowicach – Marek Prusak.
Autostrada A1: odcinkowy pomiar prędkości znika, ale ograniczenia pozostaną
Odcinkowy pomiar prędkości, który znajdował się na autostradzie A1 od stycznia br. został wyłączony z użytku, aczkolwiek należy pamiętać, że na danych odcinkach panuje ograniczenie do 70 km/h. Kierowców cieszy ta informacja tym bardziej, ponieważ kamery nie wrócą już na to miejsce. Możliwe, że urządzenia będą umieszczone w południowej obwodnicy Warszawy, a konkretniej na ekspresowej trasie S2. To właśnie tam znajduje się obecnie najdłuższy tunel w Polsce liczący 2,3 km.
Autostrada A1: odcinkowy pomiar prędkości zanotował wiele wykroczeń drogowych
Warto podkreślić, że tylko w okresie wakacyjnym, kamery zainstalowane na autostradzie A1 zarejestrowały aż 117,5 tys. wykroczeń dotyczących przekroczenia prędkości przez kierowców. Zdecydowana większość z nich – aż 61 tys. zostały zanotowane między Częstochową a Kamieńskiem, który liczy 41 km długości. Na łódzkim odcinku z kolei takich przewinień było niemal 58 tys. Liczba ta jest o tyle zatrważająca, gdyż droga od Piotrkowa Trybunalskiego do Tuszyna mierzy zaledwie 16 km.
Odcinkowy pomiar prędkości pojawił się, ponieważ kierowcy nie przestrzegali ograniczeń prędkości na będącej w budowie autostradzie A1. To stwarzało zagrożenie dla drogowców, którzy przeprowadzali prace na tej trasie. Doszło też do kilku wypadków, w tym śmiertelnych.
Dodaj komentarz