Chodzi o Johana Vollenbroeka, który jest aktywistą na rzecz środowiska. Mężczyzna wraz ze swoją organizacją MOB chciał zablokować organizację GP Holandii. Zawody się odbędą, ale ekolog otrzymał pogróżki.
GP Holandii i protesty ekologów
Już w najbliższy weekend zawodnicy F1 będą się mogli ścigać w GP Holandii. Zawody odbywają się na torze w Zandvoort, przeciwko któremu protestowali holenderscy ekolodzy.
We wspomnianym mieście istnieje chroniony rejon wydm. To dom dla wielu zagrożonych gatunków. Dlatego też aktywiści protestowali przeciwko pracom remontowym i hałasowi, jaki towarzyszy wyścigom F1. Twierdzą, że będzie to niezwykle szkodliwe dla mieszkających w okolicy zwierząt. Procesy sądowe ekologów nie przyniosły jednak skutku.
GP Holandii. Aktywiście grożono śmiercią
Jak informują media, niektórzy z fanów wyścigów Formuły 1 posunęli się zdecydowanie za daleko. Wściekli na protestujących ekologów, zaczęli straszyć jednego z nich. Ekspert ds. ochrony środowiska Johan Vollenbroek zaczął otrzymywać maile z pogróżkami.
[…] Grożono mi śmiercią. Przekazałem szereg wiadomości policji
– powiedział aktywista.
Dodał, że podejmie jeszcze decyzję w kwestii złożenia zawiadomienia o możliwości popełnienia przestępstwa.
Za: sport.se.pl