Nieodpowiedzialność i brawura kierowców ciężarówek czasami wręcz szokuje. Widać to chociażby na przykładzie filmu, który trafił właśnie do sieci, a na którym widzimy blokadę trzech pasów autostrady A2 przez wyprzedzające się tiry.

Niestety chyba każdy z nas miał już w swoim życiu do czynienia z niebezpiecznym zachowaniem kierowcy tira na drodze. Wyprzedzanie na wąskiej drodze, gdy z naprzeciwka jedzie auto, manewr skrętu przy dużej prędkości, tuż przed naszym nosem. Brzmi znajomo? Niestety wygląda na to, że niektórzy kierowcy tych gigantów czują się czasem na szosie jak bohaterowie filmu o ulicznych wyścigach.

Blokada trzech pasów

Jeden z takich „wyścigów słoni” udało się zarejestrować kierowcy, który jechał przed kilkoma dniami autostradą A2. Całe zdarzenie miało miejsce w okolicy węzła Poznań Luboń.

Na nagraniu widzimy, jak trzy wielkie tiry całkowicie blokują ruch na autostradzie w jedną stronę. Autor nagrania przekonuje, że blokada wszystkich trzech pasów ruchu na A2 ciągnęła się aż przez sześć kilometrów. Zaapelował:

Panowie w ciężarowych autach – bardzo szanuję waszą pracę. Ale mając trzy pasy naprawdę nie musicie ich wszystkich blokować.

Potencjalne zagrożenie, ale nikt nie złamał przepisów

Kierowcy postanowili najwidoczniej udowodnić sobie, kto tu jest królem polskich autostrad. Problem w tym, że stwarzają w ten sposób ogromne zagrożenie dla pozostałych uczestników ruchu. Jadąc za ścianą tirów kierowcy aut osobowych zupełnie nic nie widzą. Nagłe hamowanie wszystkich trzech samochodów ciężarowych mogłoby się zakończyć tragicznie.

Autor nagrania dodał, że nie ma tu zakazu wyprzedzania, więc nie ma też mowy o złamaniu przepisów. Podkreślił jednak, że całą sytuacja nie powinna mieć miejsca. Trudno się nie zgodzić z taką opinią. Miejmy nadzieję, że tego typu zachowania przejawia na drogach zdecydowana mniejszość kierowców aut ciężarowych, których praca jest przecież niezwykle istotna.

Wspomniane nagranie znajdziecie poniżej:

za: Polsat News

Archiwum: kwiecień 2021