W czwartek 22 lipca policjanci z drogówki w Dąbrowie Tarnowskiej przeżyli niecodzienną i niebezpieczną akcję. Podczas patrolu funkcjonariusze wydali nakaz zatrzymania się kierowcy, który przekroczył prędkość aż o 70 km/h. 47-letni mieszkaniec Żabna (woj. małopolskie) nie tylko nie zastosował się do poleceń policjantów, ale także zaatakował jednego z nich siekierą.

Do zdarzenia doszło w miniony czwartek w godzinach wieczornych. Policja drogowa z Dąbrowy Tarnowskiej podczas patrolu na ul. Piłsudskiego zauważyła pędzące BMW bez przedniej tablicy rejestracyjnej, które jechało prędkością 120 km/h. Warto podkreślić, że na tym odcinku ograniczenie wynosi 50 km/h. Kierowca nie zatrzymał się na wyraźne polecenie służb o czym mówi asp. Ewelina Fiszbain, rzecznik prasowy KPP w Dąbrowie Tarnowskiej:

„Policjant wykonujący pomiar dał wyraźny znak kierującemu do zatrzymania, lecz ten nie zwalniał i oślepiając funkcjonariusza światłami drogowymi jechał prosto na niego. Funkcjonariusz w ostatnim momencie zdążył odskoczyć na wysepkę dla pieszych rozdzielającą pasy jezdni przed rozpędzonym pojazdem. Kierowca przejechał przez chodnik i kontynuował jazdę”.

Siekiery i narkotyki w samochodzie sprawcy

Policjanci ruszyli za sprawcą w pościg. BMW początkowo jechało w kierunku obwodnicy Dąbrowy Tarnowskiej, a później skręciło na ul. Żabieńską. Po krótkiej ucieczce kierowca zatrzymał pojazd. Mężczyzna wysiadł z auta i dzierżąc w dłoni siekierę zmierzał w kierunku policjantów. Ci wydali polecenie odłożenia niebezpiecznego przedmiotu, jednak 47-latek nie posłuchał komendy i zamachnął się w kierunku jednego z nich.

Służbom udało się obezwładnić krewkiego kierowcę. W trakcie przeszukania pojazdu okazało się, że mieszkaniec Żabna miał schowane kolejne dwie siekiery i narkotyki. Mężczyźnie postawiono zarzuty czynnej napaści na funkcjonariuszy, naruszenie ich nietykalności, znieważenie i posiadanie narkotyków.

Archiwum: lipiec 2021