Rząd poszedł na rękę samorządowcom i przedłużył termin na rejestrację bądź wyrejestrowanie samochodu. Przepis został zmieniony wraz z 1 stycznia 2021 roku, jednak po licznych apelach władze postanowiły wydłużyć czas z 30 do 60 dni. Nowelizacja w czwartek trafiła do sejmu.

Nawet 1000 zł za brak rejestracji samochodu w terminie

Wraz z nowym rokiem rząd mocno skrócił obowiązujące dotychczas przepisy w kwestii urzędowej rejestracji pojazdu z zagranicy (chodzi o pierwszą rejestrację na terenie kraju). Dotyczy to również zgłoszenia zbycia lub nabycia pojazdu zarejestrowanego wcześniej w Polsce. Od 1 stycznia br. nowe dyrektywy skróciły ten czas z dotychczasowych 180 do 30 dni. Wydaje się, że i tak kierowcy mają sporo czasu, aczkolwiek panująca pandemia znacząco zaburzyła prace wydziałów komunikacji, przez co czas oczekiwania znacznie się wydłużył. W konsekwencji przekładało się to na wysokie sankcje sięgające od 200 do nawet 1000 zł. To oburzyło wiele osób, które z przyczyn niezależnych od siebie musiały płacić wysokie kary.

Samorządowcy odnieśli częściowy sukces

Samorządy domagały powrotu wcześniejszego terminu, czyli 180 dni. Prośby zostały wysłuchane częściowo, gdyż o ile rząd faktycznie przystał na apele, o tyle czas na rejestracje bądź wyrejestrowanie samochodu wynosi nie 180 a 60 dni. Prezes Stowarzyszenia Komisów Maciej Szymajda twierdzi jednak, że wydłużenie czasu nie poprawi znacząco sytuacji przeciążonych wydziałów komunikacji.

Obecny termin ma obowiązywać do odwołania stanu epidemii lub zagrożenia epidemicznego.

Archiwum: maj 2021