Tragiczny wypadek we wsi Biesiekierz w województwie zachodniopomorskim. Dzisiaj w godzinach porannych 25-latka prowadząca samochód osobowy potrąciła śmiertelnie 44-letniego motorowerzystę. Kobieta w momencie zdarzenia miała w organizmie 0,6 promila alkoholu.
Do feralnego incydentu doszło przed godziną 5 rano w Biesiekierzu. Według relacji policjantów z Koszalina, 25-letnia kobieta prowadząca samochód marki opel nagle uderzyła w motorowerzystę. Siła uderzenia wyrzuciła 44-latka do rowu, a kierowany przez niego pojazd pozostał roztrzaskany na jezdni. Mimo przeprowadzonych czynności reanimacyjnych mężczyzny nie udało się uratować.
Uciekła z miejsca zdarzenia
Monika Kosiec z Komendy Miejskiej Policji w Koszalinie dodała również, że sprawczyni uciekła z miejsca zdarzenia zatrzymując się dopiero dwa kilometry dalej. Badanie alkomatem potwierdziło także, iż 25-latka prowadziła pojazd pod wpływem alkoholu. W wydychanym powietrzu miała 0,6 promila.
Kobieta znajduje się pod nadzorem prokuratury w Koszalinie. Według wstępnych ustaleń policji 25-latka uderzyła w motorowerzystę z powodu utraty panowania nad samochodem. Śledczy nadal zajmują się wyjaśnieniem przyczyn i okoliczności wypadku.
Subskrybuj
