Operator brytyjskiej aplikacji Zutobi we współpracy ze Speeding Europe, SCBD oraz Auto Europe opublikował statystyki, które przedstawiają kraje z największą liczbą fotoradarów. Ponadto z danych przeczytamy gdzie obowiązują najwyższe kary za wykroczenia drogowe. W zestawieniu uwzględniono także Polskę.

Raport obejmuje takie informacje jak: liczba fotoradarów czy taryfikator kar. Ponadto możemy się dowiedzieć, które państwa najłagodniej podchodzą do przepisów ruchu drogowego. W statystykach odnośnie największej liczby fotoradarów zdecydowanie przodują Włochy. Na Półwyspie Apenińskim znajdziemy ich aż 8703 szt. Za nimi uplasowały Wielka Brytania (4014) oraz Niemcy (3813). Na drugim biegunie natomiast znajduje się Słowacja, w której zainstalowano zaledwie 13 aparatów.

A gdzie najlepiej nie otrzymać mandatu? Konsekwencje najbardziej odczujemy w Norwegii. Próg kar za przekroczenie prędkości w tym kraju rozpoczyna się od… 3183 zł! Przejechanie na czerwonym świetle oznacza mandat w wysokości co najmniej 3382 zł, a za jazdę pod wpływem alkoholu grozi kara od 25 876 zł. Podczas prowadzenia samochodu odradzamy korzystanie z telefonu komórkowego przede wszystkim w Holandii. Za to przewinienie zapłacimy minimum 1029 zł.

W Albanii i Czechach najniższe mandaty, w Polsce pojedziemy najszybciej

Wiadomo już gdzie najlepiej mandatu nie dostać. Które jednak kraje najłagodniej podchodzą do kwestii przepisów ruchu drogowego? Najmniejsze restrykcje panują u naszych czeskich sąsiadów. Kary za przekroczenie prędkości oraz jazdę pod wpływem alkoholu rozpoczynają się już od 85 zł. Za korzystanie z telefonu komórkowego na terenie Albanii możemy zostać ukarani mandatem od 35 zł. W tym samym kraju za przejazd na czerwonym świetle zapłacimy od 44 złotych.

Oczywiście w tabeli uwzględniono również Polskę. W porównaniu z czołówką nad Wisłą zainstalowanych jest tylko 519 fotoradarów. Nasz kraj wyróżnia się też pod kątem maksymalnej dozwolonej prędkości, która na autostradach wynosi 140 km/h.

Archiwum: czerwiec 2021