Wczoraj informowaliśmy, że tegoroczne Grand Prix Turcji prawdopodobnie nie dojdzie do skutku. Dzisiaj Liberty Media oficjalnie zakomunikowało, że zmagania na torze Istanbul Park zaplanowane w dniach 11-13 czerwca zostały odwołane. Z tego powodu kalendarz uległ pewnym modyfikacjom. Austria zorganizuje dwie eliminacje, natomiast wyścig na torze Paul Ricard we Francji odbędzie się tydzień wcześniej.

Liczne spekulacje potwierdziły się. Turcja mimo, że nie tak dawno zastąpiła w kalendarzu Kanadę ostatecznie nie zorganizuje wyścigu na Istanbul Park. Przyczyną rezygnacji jest wpisane przez brytyjski rząd tego kraju na tak zwaną czerwoną listę w związku z rozwojem pandemii koronawirusa.

Red Bull Ring ponownie z dwoma wyścigami, Grand Prix Francji tydzień wcześniej

Odwołanie GP Turcji powoduje kolejne zmiany w tegorocznym kalendarzu. Aby harmonogram nadal obejmował 23 rundy, Liberty Media podjęło decyzję, że weekend 11-13 czerwca pozostanie pusty, zaś tor Red Bull Ring zorganizuje dwa wyścigi pod rząd w dniach 27 czerwca oraz 4 lipca. Podobna sytuacja miała miejsce także w poprzednim roku.

Zmianie uległo również umiejscowienie GP Francji, które pierwotnie miało się odbyć w dniach 25-27 czerwca. Oficjalnie kierowcy na torze Paul Ricard będą się ścigać tydzień wcześniej. Portal RaceFans podkreśla jednak, że nowy termin może wprowadzić komplikacje w kwestii kibiców. Promotorzy zdołali już wyprzedać pełną pulę 5 tys. biletów na ten wyścig.

Najbliższy weekend wyścigowy zostanie rozegrany w Monako w dniach 20-23 maja.

Archiwum: maj 2021