Max Verstappen z teamu Red Bull Racing Honda wygrał rozegrany w niedzielę wyścig o Grand Prix Monako. Za jego plecami zameldowali się Carlos Sainz z Ferrari oraz Lando Norris z McLarena. Z powodu usterki skrzyni biegów do rywalizacji nie przystąpił zdobywca pole position Charles Leclerc. Słaby wynik zanotował Mercedes. Lewis Hamilton był dopiero siódmy, natomiast Valtteri Bottas zakończył swój udział w wyścigu po 29 okrążeniach.

Max Verstappen zwycięzcą Grand Prix Monako. Holender wykorzystał start z prowizorycznego pole position, z którego powinien starować Charles Leclerc. Monakijczyk nie przystąpił ostatecznie do wyścigu w wyniku problemów ze skrzynią biegów. Dla Holendra było to drugie tegoroczne zwycięstwo. Wiktoria ta była o tyle istotna, gdyż pozwoliła 23-latkowi awansować na pozycję lidera w klasyfikacji kierowców. Podium uzupełnili Carlos Sainz, który w pojedynkę reprezentował team z Maranello oraz Lando Norris z McLarena.

Mercedes z problemami. Team z Brackley traci prowadzenie w mistrzostwach

O ostatnich dniach chciałby zapomnieć Mercedes. Od samego początku weekendu problemy z samochodem zgłaszał Lewis Hamilton, który notorycznie miał kłopoty z dogrzaniem ogumienia. Co ciekawe nadzieję, na dobry wynik dawał Valtteri Bottas. Fin po wycofaniu się Leclerca awansował na drugie miejsce i do czasu zjazdu do alei serwisowej utrzymywał tę pozycję. Fatalny pit stop, kiedy to mechanicy nie uporali się ze zdjęciem prawej przedniej opony zniweczył jednak cały wysiłek i były zawodnik Williamsa wycofał się z rywalizacji. W sumie aktualny mistrz świata wśród konstruktorów zdobył w Monako zaledwie siedem oczek (dodatkowy punkt z najszybsze okrążenie) i po raz pierwszy od czasu GP Niemiec 2018 traci prowadzenie w obu klasyfikacjach. Strata do prowadzącego Red Bulla jest minimalna i wynosi tylko jeden punkt.

Następny weekend wyścigowy odbędzie się w dniach 4-6 czerwca na torze ulicznym w Baku.

Archiwum: maj 2021