O niebywałej głupocie może mówić 19-letni kierowca z Koszyc Wielkich w woj. małopolskim. W środę (26 maja) po południu, nastolatek prowadzący samochód dostawczy Renault Mascott zderzył się czołowo z samochodem osobowym, potrącił pieszego, uderzył w zaparkowany samochód, a swoją „pełną przygód” podróż zakończył na ścianie sklepu. Ranne zostały trzy osoby. Sprawca wypadków był pod wpływem środków odurzających.

Do zdarzenia doszło 26 maja po godz. 17 na wysokości delikatesów w Koszycach Wielkich niedaleko Tarnowa. 19-latek kierujący samochodem dostawczym wyjeżdżając z drogi podporządkowanej zjechał na przeciwległy pas i zderzył się czołowo z prawidłowo jadącym seatem, kierowanym przez 33-latkę podróżującą z dziećmi. Następnie wjechał na chodnik gdzie potrącił pieszego i uderzył w zaparkowany pojazd z pasażerem w środku. Na koniec nastolatek uderzył w ścianę sklepu. Kierowca i przebywający z nim pasażer uciekli z miejsca zdarzenia. Droga była przez kilka godzin nieprzejezdna.

Prowadzenie bez uprawnień, narkotyki i ucieczka z miejsca zdarzenia

Sprawca nie dość, że spowodował tyle szkód, zranił trzy osoby oraz stworzył zagrożenie dla wielu osób, to dodatkowo zbiegł z miejsca zdarzenia. 19-latka jednak szybko zidentyfikowano. Jest to mieszkaniec powiatu tarnowskiego, który który nie posiadał uprawnień do kierowania pojazdami. Dodatkowo ze wstępnych badań wynika, że prowadził on samochód pod wpływem środków odurzających.

Ranne osoby miały lekkie zadrapania za wyjątkiem potrąconego pieszego. Poszkodowany ma złamane żebra. Zatrzymanemu mężczyźnie natomiast grozi do 12 lat więzienia, wysoka grzywna oraz dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów.

Archiwum: maj 2021