Redakcja: dlaczego zdecydował się Pan na naprawę auta właśnie w tym serwisie? Dyrektywa unijna mówi, ze mógł Pan wybrać dowolną stację serwisową, zwłaszcza jeśli auto jest już po okresie gwarancyjnym.

Pan Michał: W 2016 roku zdecydowałem się na zakup Volvo V60 T3 Momentum, wygodne kombi które spełniało moje rodzinne potrzeby. Przyznam szczerze, że nie wiedziałem o tej możliwości (dyrektywie GVO – dop. red.) i w czasie gwarancji oddawałem auto do autoryzowanych serwisów marki. Zawsze byłem zadowolony z poziomu obsługi i jakości serwisu. Przyznam się szczerze, że kiedy przyszedł czas na kolejny przegląd (tzw. przegląd serwisowy duży, w sierpniu 2022 – dop. red.) uznałem, że spróbuję poszukać alternatywy.

Redakcja: Co skłoniło Pana do jej szukania?

P. M.: Kiedy auto przestało być już na gwarancji, uznałem, że sprawdzę ceny i terminy w serwisach niezależnych i być może naprawa wyjdzie równie dobrze, ale taniej.

R: A jednak ostatecznie widzę, że zdecydował się Pan na serwis Volvo…

P. M.: Tak, bo widzi Pan, obdzwoniłem kilka niezależnych serwisów, również tych polecanych przez znajomych. Rozmowa była miła, owszem, ale jak przyszło do konkretów, to praktycznie nikt nie był mi w stanie udzielić konkretnej odpowiedzi ile może kosztować przegląd mojego auta, padały jakieś kwoty, ale zawsze było to z jakimiś widełkami i zastrzeżeniami. Trochę to rozumiem, bo trudno wycenić usługę nie widząc nawet auta, dlatego wybrałem trzy serwisy i podjechałem do nich na poważniejszą rozmowę. Finalnie okazało się, że nawet jeżeli koszty okazały się nieco niższe, to żaden z niezależnych serwisów nie był w stanie zrealizować usługi w akceptowalnym dla mnie czasie.

R: W akceptowalnym czasie? Czyli co, takie kolejki?

P. M.: Najlepszy termin jaki uzyskałem w zewnętrznym serwisie to 2-3 tygodnie. Ja niestety na tak długi czas oczekiwania nie mogę sobie pozwolić. Prowadzę własną działalność, muszę pilnować kontaktów, zleceń, realizować je w terminie. Dużo też jeżdżę bo, jasne mamy Internet, komórki, ale często sprawę najlepiej załatwić z kontrahentem umawiając się z nim na spotkanie. Brak auta przez dłuższy czas byłby dla mnie kłopotliwy także dlatego, że mieszkam z rodziną pod miastem, dzieci odwożę do szkoły i przedszkola.

R: Rozumiem, a nie proponowano Panu auta zastępczego?

P. M.: Proponowano, ale wie Pan, gdy kupowałem auto, nie zdecydowałem się na wariant ubezpieczenia obejmujący taką usługę. Miałem oczywiście assistance, ale obejmujący sytuacje awaryjne, kolizje itp. a nie auto zastępcze w razie przeglądu. Żona ma też małe, mniejsze auto, przez kilka dni możemy się przemęczyć, ale 2-3 tygodnie? Nie mogłem sobie na to pozwolić. Poza tym jest jeszcze jedna kwestia, nasza córka ma problem z alergią. Przejazd z nią autem-zamiennikiem, w którym np. wcześniej jechał jakiś miłośnik futrzaków… no sam Pan rozumie.

R: No tak, faktycznie, to spory problem, a nie próbował Pan wynegocjować, krótszego terminu?

P. M.: Próbowałem. Niestety, mimo że praktycznie wszędzie obsługa była bardzo miła, to najkrótszy termin realizacji i tak był dla mnie za długi. Zdradzę Panu też, że w jednym serwisie zaproponowano mi, że auto może być gotowe wcześniej, ale za większą cenę. Widać było wyraźnie, że chodzi tylko o pieniądze, a ktoś wcześniej umówiony po prostu czekałby na swój samochód znacznie dłużej. Nie lubię takich zagrań. Dobrze, że z tego nie skorzystałem, bo finalnie okazałoby się, że zapłaciłbym więcej niż w autoryzowanym serwisie, a na auto i tak czekałbym dłużej.

R: Jaki termin odbioru auta zaproponowano Panu w autoryzowanym serwisie Volvo? Tutaj też trzeba było tyle czekać?

P. M.: Duży przegląd okresowy oznaczał, że moje Volvo V60 spędziło w ASO na Puławskiej 3 dni. Ale na tyle byłem przygotowany logistycznie z moimi sprawami.

R: No dobrze, a jak z kosztami, nie obawiał się Pan tego?

P. M.: Nie do końca, proszę pamiętać, że ja moje Volvo od nowości serwisowałem w ASO, bo nie wiedziałem że mogę inaczej (śmiech), ale poznałem już ten serwis i wiedziałem, że mogę od razu po przyjeździe z autem dowiedzieć się konkretów. Wiedziałem po prostu, na co się przygotować. Zdawałem sobie sprawę, że będzie drożej, ale byłem w stanie ponieść wyższą cenę w imię krótszego czasu serwisowania, co jest dla mnie kluczową kwestią. Ale powiem Panu, że zostałem bardzo miło zaskoczony…

R: Co Pana tak zaskoczyło?

P. M. Podczas poprzednich wizyt w serwisie trochę już się poznaliśmy z obsługą i podzieliłem się z Panem Adamem (specjalista serwisowy, doradca Volvo – dop. red.) moimi przygodami z innymi serwisami i poszukiwaniem oszczędności. Wiadomo: inflacja. Jako stały klient otrzymałem promocję. No więc, Pan Adam zaproponował mi aż 40-procentowy rabat na robociznę i 20-procentowy na części. W tym serwisie otrzymałem też dożywotnią gwarancję na części Volvo.

R: I jak to finalnie wyszło? Dużo drożej niż w alternatywnych serwisach?

P. M.: No właśnie nie! W innym serwisie, który oferował mi najkrótsze terminy i czas serwisowania usłyszałem kwotę 1600 zł. W autoryzowanym serwisie przegląd mojego Volvo został wyceniony na nieco ponad 1655 zł netto (prowadzę firmę, więc VAT mogę częściowo odliczyć). Więc podsumowując, dzięki znacznie krótszemu okresowi, kiedy byłem bez auta, i tak tę różnicę nadrobiłem w pracy, dzięki temu, że mogłem szybciej skorzystać z w pełni sprawnego auta.

R: Panie Michale, jak Pan wie, chcielibyśmy się podzielić tą historią z naszymi Czytelnikami, czy moglibyśmy jako ilustracji użyć pańskiej faktury z przeglądu samochodu? Dane osobowe oczywiście zanonimizujemy.

P. M.: Ależ oczywiście, nie ma najmniejszego problemu.

Chociaż dyrektywa unijna pozwala wybrać alternatywny serwis nawet podczas obowiązywania gwarancji, większość kierowców przyzwyczaiło się już do poziomu i tempa obsługi tych autoryzowanych. Pewne jest, że w takim wypadku, nie trzeba sprawdzać jakości i rzetelności, bo w takich miejscach obowiązują rygorystyczne normy ustalone przez samego producenta. Jak wynika z rozmowy z klientem stacji serwisowej Volvo, można również liczyć na rabaty, gwarancje na części oraz szybki termin odbioru samochodu. Ceny również nie odbiegają od tych, jakie spotkać można w innych serwisach.

Archiwum: październik 2022