1 czerwca z kodeksu drogowego zniknie przepis umożliwiający jazdę 60 km/h w terenie zabudowanym w godzinach nocnych. Od przyszłego miesiąca limit 50 km/h będzie obowiązywać całą dobę. Co więcej nowe dyrektywy niosą za sobą jeszcze surowsze konsekwencje.

Już za dwa tygodnie zniknie odwieczne pytanie, które nurtowało wielu kierowców. Mianowicie w jakich godzinach można jeździć z większą prędkością po terenie zabudowanym. Obecnie w godzinach 5.00-23.00 obowiązuje limit 50 km/h, natomiast w porze nocnej 23.00-5.00 – 60 km/h. Od 1 czerwca nadejdą jednak zmiany, które powodują, że po terenie zabudowanym maksymalna prędkość 50 km/h będzie obowiązywać przez całą dobę. Ponadto za przekroczenie prędkości w nocy nie będzie nam grozić, jak to w większości przypadków jedynie mandat, ale nawet utrata prawa jazdy.

Więcej bezpieczeństwa, mniej „pięćdziesiątek” oraz surowsze kary

Obowiązujące od początku przyszłego miesiąca normy są wprowadzone głównie z przyczyn bezpieczeństwa, ale nie jest to jedyny pozytywny aspekt tej modyfikacji. Trzeba pamiętać, że wraz z nowymi dyrektywami z dróg zniknie wiele niepotrzebnych znaków oznaczonych liczbą 50. Każdy taki znak do tej pory oznaczał, że na danym odcinku zniesiony zostaje nocny limit. Teraz gdy ograniczenie 50 km/h będzie obowiązywać całą dobę wiele towarzyszących nam znaków straci rację bytu.

Trzeba również pamiętać, że od 1 czerwca zmianie ulegnie także taryfikator kar. Przykładowo teraz za przekroczenie prędkości w nocy na obszarze zabudowanym kierowcom grozi maksymalnie mandat w wysokości 500 zł. Po zmianie przepisów takie przewinienie będzie skutkować nie tylko mandatem, ale również utratą prawa jazdy na 3 miesiące.

Archiwum: maj 2021