Obecnie policja poszukuje sprawcy, który pieszo uciekł z miejsca zdarzenia.
Gorzów Wielkopolski: czteroletnie dziecko nie żyje. Morderca uciekł z miejsca wypadku
Do tragicznego wydarzenia doszło w minioną niedzielę około godz. 18.00. Chevrolet zderzył się z BMW i z impetem wjechał w czteroletnie dziecko, które na rowerku dziecięcym znajdowało się przed przejściem dla pieszych. Chłopiec zginął na miejscu. Sprawca uderzył również w ścianę budynku po czym wysiadł z pojazdu i uciekł. Obecnie trwają jego poszukiwania. Kierowca BMW został na miejscu i złożył zeznania. Relacjonuje Marcin Maludy z KWP w Gorzowie:
„Kierujący samochodem BMW jechał ul. Armii Polskiej od strony Borowskiego i chciał skręcić w lewo w ul. 30 Stycznia. Wtedy został wyprzedzony przez kierującego chevroletem, który zahaczył o BMW, przez co chevrolet uderzył z dużym impetem w 4-latka stojącego na chodniku. Auto następnie uderzyło w ścianę budynku”.
Gorzów Wielkopolski: trwa policyjna obława
Magdalena Ziętek z gorzowskiej policji przekazała lokalnym mediom, że trwa policyjna obława za sprawcą zdarzenia. Potwierdza to rzecznik lubuskiej policji Marcin Maludy:
„Obecnie poszukują go policjanci ze wszystkich pionów gorzowskiej komendy oraz z oddziałów prewencji. Nie wykluczamy, że zbiegł, gdyż mógł prowadzić auto pod wpływem alkoholu bądź narkotyków”.
Rodzina zmarłego dziecka została objęta opieką psychologa. Na miejscu znajduje się policja, która wraz z prokuraturą ustalają przebieg całego wydarzenia. Pomocne mogą okazać się zeznania kierowcy BMW. 26-latek był trzeźwy i prawdopodobnie do wypadku nie doszło z jego winy.
Dodaj komentarz