Zmatowienie reflektorów nie jest problemem, który dotyka wyłącznie właścicieli starych samochodów. Niektóre rodzaje tworzywa wykorzystywanego do produkcji lamp mają skłonność do żółknięcia i matowienia już po zaledwie kilku latach użytkowania. Takie auto wygląda na znacznie starsze, przez co nie cieszy już w takim stopniu właściciela, trudniej je sprzedać, ale co najważniejsze – również spada wydajność samych reflektorów, co może powodować liczne problemy. Na szczęście dobrze wykonana polerka potrafi zdziałać cuda – dlatego czytaj uważnie, jeśli zauważyłeś ten problem również w swoim samochodzie. Przygotuj pastę, gąbkę i kilka rodzajów papierów ściernych – i zaczynamy!

Dlaczego z czasem klosze reflektorów matowieją i żółkną?

Dawniej, kiedy klosze wykonywane były ze szkła, problem matowienia powierzchni lamp właściwie nie występował. Różne czynniki (bezpieczeństwo, koszty produkcji czy ekologia) sprawiły, że w praktycznie każdym współcześnie produkowanym samochodzie spotkamy lampy wykonane z poliwęglanu, które w zależności od składu mieszanki, budowy reflektora i warunków zewnętrznych w różnym stopniu ulegają matowieniu i żółknięciu. Głównym czynnikiem jest tu wysoka temperatura emitowana przez żarówkę podczas używania lamp przednich, a także zarysowania powstałe na skutek kontaktu z czynnikami zewnętrznymi – np. piaskiem i kamykami podczas jazdy. Na szczęście prawie nigdy nie oznacza to konieczności ich wymiany.

Polerowanie lamp samochodowych nie jest trudne. Zrobisz to sam!

Chociaż sprzedawcy części i serwisanci będą cię przekonywać, że samodzielna regeneracja reflektorów nie jest możliwa, albo nie przyniesie najlepszych efektów, to w rzeczywistości nie ma w tym nic trudnego, z czym osoba wyposażona w papier ścierny, pastę polerską i pastę do zębów by sobie nie poradziła. Zdecydowana większość osób ma w swoim domu i garażu niezbędne narzędzia do wykonania takiego zadania, co przy odrobinie zacięcia i wolnego czasu pozwala na osiągnięcie satysfakcjonujących rezultatów. Naprawdę nie jest tak trudno wypolerować reflektory, jak mogłoby się wydawać! Zobacz nasz poradnik.

Jak wypolerować lampy – regeneracja krok po kroku

Zanim przystąpisz do wykonywania prac, musisz zorganizować niezbędne materiały i przygotować same reflektory do zabiegu. Trzeba będzie wykorzystać papiery o różnej gradacji – najlepiej 800 i 1200, a na zakończenie sięgnąć nawet po 2500. Niezbędna będzie również pasta polerska, ewentualnie polerka mechaniczna. Po wykonanym zabiegu reflektory można zabezpieczyć lakierem albo specjalnym woskiem do lamp. Przyda się również coś do oklejenia karoserii podczas pracy, a także środek do odtłuszczenia – można zmywaczem silikonowym lub czystym alkoholem izopropylowym. Zaczynamy więc od przemycia tym środkiem powierzchni, która będzie poddawana obróbce, a następnie oklejamy wszystkie elementy w sąsiedztwie lampy taśmą samoprzylepną.

Samodzielne polerowanie reflektorów za pomocą papieru ściernego – nie musisz mieć maszyny

Po zabezpieczeniu karoserii (zderzaka, nadkola, błotnika i maski) i odtłuszczeniu lamp przechodzimy do przywracania im przejrzystości. Na początku sięgamy po papier 800, który szybko usunie większość rys i zmatowień. Kolejno zwiększamy gradację, przechodząc przez 1200, 1500 i kończąc na p2500. Dobrym wyborem okazuje się papier przeznaczony do stosowania na mokro, ponieważ działa on delikatniej. Wykonujemy naprzemiennie ruchy wertykalne i horyzontalne, ale nie owalne. Przyda się specjalna podkładka do polerowania, bo standardowo wykorzystywany drewniany klocek nie dostosuje się do owalu lampy. Po wstępnym szlifowaniu można przejść do kolejnego etapu prac.

Etap drugi, czyli gąbka lub miękka ściereczka i pasta polerska

Zmatowione papierem ściernym reflektory należy teraz doprowadzić do pełni blasku. Właśnie w tym momencie czeka nas właściwa polerka lampy za pomocą pasty polerskiej. Nałóż niewielką ilość na szmatkę (jeśli planujesz polerowanie lamp ręcznie) lub krążek polerski i rozpocznij polerowanie klosza lampy. Spokojnie możesz polerować ręcznie kolistymi ruchami, z uwagi na małą powierzchnię, choć oczywiście szybciej będzie wykonać proces polerowania maszynowo. Uważaj, aby nie przekraczać 1200 obrotów (idealnie 800-1000 obr./min) i nie polerować zbyt długo w jednym miejscu. Po zakończeniu można usunąć pastę mikrofibrą lub przemyć reflektor płynem do mycia.

Zabezpiecz reflektor przed ponownym porysowaniem lakierem lub woskiem

Dobrze wykonane polerowanie papierem ściernym i pastą powinno przynieść świetne rezultaty. Jednak warto podjąć działania, które zapobiegną ponownemu matowieniu lub przynajmniej opóźnią ten proces. Po przywróceniu blasku reflektorom nałóż więc na nie warstwę ochronną – w postaci specjalnego wosku przeznaczonego do reflektorów lub lakieru bezbarwnego. Oczywiście nie zabezpieczy to przed wszystkimi czynnikami oddziaływającymi na reflektory w twoim samochodzie, ale pomoże ochronić przed czynnikami zewnętrznymi, jak sól drogowa, piasek czy kamyczki uderzające ich powierzchnię. Przed lakierowaniem warto jeszcze raz je odtłuścić i pozostawić do wyschnięcia, najlepiej na 24 godziny, zanim przystąpisz do mycia samochodu.

Nie warto zwlekać – wykonaj renowację jak najszybciej!

Jeśli zauważyłeś, że reflektory w twoim samochodzie nie wyglądają tak jak dawniej, to nie zwlekaj z podjęciem odpowiednich działań, aby przywrócić im dawny wygląd. Proces renowacji reflektorów samochodowych nie jest specjalnie trudny, natomiast dalsze odkładanie niezbędnych prac będzie nie tylko wpływało negatywnie na wygląd twojego auta, ale również prowadziło do obniżenia skuteczności reflektorów, oślepiania nadjeżdżających kierowców i obniżania twojego bezpieczeństwa na drodze. W skrajnym przypadku może się to zakończyć nawet odebraniem dowodu rejestracyjnego przez policję lub problemami z przejściem przeglądu diagnostycznego. Dlatego nie warto dłużej czekać i jak najszybciej przejść do działania – szczególnie że mogłeś przekonać się, że to nic trudnego.

Wypolerowanie reflektorów nie jest trudne ani przesadnie czasochłonne. Wbrew temu, co twierdzą niektórzy, praktycznie każdy sobie z tym poradzi. Wystarczy kilka godzin, aby nie tylko odnowić klosze, ale również zabezpieczyć je przed dalszym żółknięciem i rysowaniem. Warto więc chociaż spróbować, aby poprawić bezpieczeństwo siebie i swoich bliskich.

Archiwum: sierpień 2022