Pętla śmierci jest w środowisku motocyklistów dobrze znana. Miłośnicy szybkiej jazdy na dwóch kółkach, choć nie przyznają się do jej stosowania, bardzo często o niej wspominają. Trudno jednoznacznie stwierdzić na ile jej stosowanie przybrało formę legendy, a na ile faktycznie ma swoje odzwierciedlenie w rzeczywistości. Z całą pewnością jej zakładanie – jeśli rzeczywiście ma miejsce jest niebywale niebezpieczne. Linka założona bowiem na szyję motocyklisty, której drugi koniec przywiązany jest do kierownicy bądź ramy motocykla, zgodnie ze swoją nazwą przyczynia się do jego śmierci w chwili wypadku. Zgon może nastąpić w wyniku przerwania rdzenia kręgowego lub uduszenia. Motocykliści zgodnie twierdzą, że pętla śmierci ma za zadanie ochronić ich przed trwałym kalectwem, które mogłoby być skutkiem wypadku drogowego w przypadku dużej prędkości z którą najczęściej poruszają się kierujący motocyklami. Czy pętla śmierci to tylko mit, czy może jest ona faktycznie stosowana?

Czym jest pętla śmierci?

Pętla śmierci to określenie związane z ryzykownym zachowaniem podejmowanym przez niektórych motocyklistów. Mianem tym określa się stalową linkę zakładaną przez nich na szyję, której drugi koniec przymocowany jest do rurki kierownicy bądź innego elementu motocykla. Jeżdżenie z linką na szyi ma jeden cel – w razie wypadku ma zapewnić osobie, która zakłada na szyję pętlę szybką śmierć. Choć wydaje się to niezwykle drastyczne rozwiązanie, miłośnicy szybkiej jazdy na dwóch kółkach traktują je jako sposób na uchronienie się przed poważnymi konsekwencjami wypadku, które mogłoby oznaczać dla nich trwałe kalectwo do końca życia. Innymi słowy, wolą zginąć niż zmagać się z niepełnosprawnością. Zastosowanie pętli śmierci pełni jeszcze jedną funkcję. Otóż dostarcza niebywałej dawki adrenaliny, czyniąc jazdę jeszcze bardziej ekscytującą. I choć dla zdecydowanej większości osób jest to tożsame z pewnym rodzajem szaleństwa, nie brakuje takich, którzy wciąż szukają wrażeń, a pętla jest dla nich jednym z nich.

Pętla śmierci – mit czy prawda?

Dla wielu osób już samo stworzenie pojęcia pętli śmierci jest niezrozumiałe. Przez innych zaś utożsamiane jest ze śmiercią samobójczą. Należy jednak mieć na uwadze fakt, iż stosowanie przez motocyklistów tak drastycznego rozwiązania niekiedy ma charakter wyłącznie legendy, bowiem niewielu przyznaje się do niego. Zazwyczaj pętla śmierci związana jest z opowiadaniami i przekazywaniem sobie o niej informacji, co ma charakter legendy nie do końca potwierdzonej faktami. Bardzo trudno dotrzeć do motocyklistów, którzy otwarcie mówią o tym, że stosują tę metodę. Zazwyczaj jednak nawet oni nie chcą ujawniać swojej tożsamości z obawy przed reakcją bliskich i całego społeczeństwa.

Dlaczego motocykliści zakładają stalowe linki?

Presja ze strony społeczeństwa jest na tyle duża, że środowiska motocyklistów wręcz odcinają się od pętli śmierci, starając się nie być z nią utożsamianymi. Swoją postawę tłumaczą tym, że prawdziwy motocyklista zachowuje maksymalny poziom ostrożności, nie szukając ekstremalnych wrażeń na siłę. Natomiast nieliczni, którzy przyznają się do jeżdżenia ze stalową plecionką, argumentują swoją postawę na dwa sposoby. Pierwsza grupa to ci, którzy szukają mocnych (wręcz ekstremalnych) wrażeń, chcą przekraczać swoje granice, potrzebują dodatkowej dawki adrenaliny. Choć zdają sobie sprawę z tego, że w rezultacie każde zdarzenie okaże się dla nich śmiertelne i w razie kłopotów nie mają szans na przeżycie, podejmują ryzyko, zakładając pętle na szyję ponownie.

Jakie są jeszcze powody?

W drugiej grupie dominują osoby, które pętlę śmierci – choć to brzmi drastycznie – wybierają jako tzw. mniejsze zło. Dla nich nie ma wątpliwości – śmierć jest lepszym rozwiązaniem niż długotrwałe i niekiedy bardzo głębokie kalectwo. Założenie pętli na szyję i zrywka w chwili wypadku jest szansą na uniknięcie jego konsekwencji, z którymi się liczą. To osoby, które zachowują dużą ostrożność podczas jazdy motocyklem, nie podejmują niepotrzebnego ryzyka i zachowują na drodze zdrowy rozsądek. Mają świadomość tego, że ostrożność to jedno, a dzieło przypadku – drugie. Nie zawsze zdrowy rozsądek wystarcza. Swoje zachowanie tłumaczą tym, że nie chcą być dla nikogo ciężarem. Zdają sobie sprawę z tego, jak poważne konsekwencje dla zdrowia może mieć wypadek na motorze i nie chcą skazywać siebie na cierpienie, a swoich bliskich na konieczność sprawowania nad nimi opieki. Podejmują więc świadomą decyzję o swoim losie, zanim stanie się to niemożliwe.

Pętla śmierci to miano, którym określa się metalową linkę, którą motocyklista zakłada na szyję, by ponieść śmierć w wypadku. Trudno oszacować, jak wiele osób decyduje się założyć pętlę śmierci na szyję, choć są osoby, które do kombinezonu i kasku motocyklowego dodają także to osobliwe akcesorium.

Archiwum: październik 2022