Jeszcze kilkadziesiąt lat temu wiele osób decydowało się na samodzielną wymianę opon. Jednak były to konstrukcje znacznie prostsze od obecnych i zapewniające gorsze właściwości oraz bezpieczeństwo. Do wymiany współczesnych, znacznie bardziej nowoczesnych opon należy wykorzystać specjalistyczny sprzęt montażowy, dlatego w warunkach domowych to praktycznie niewykonalne. Dobrze dobrane opony i ich prawidłowe założenie to nie tylko większe bezpieczeństwo na drodze, ale również wolniejsze zużywanie i pewniejsze prowadzenie.

Montaż opon – najpierw usunięcie starej

Pierwszym krokiem, zanim jeszcze możliwe będzie założenie nowej opony na feldze, jest usunięcie poprzedniego ogumienia (o ile nie zdecydowałeś się na nabycie nowego kompletu kół). Tu najczęściej pracuje się ręcznie i wykorzystuje się narzędzia jak np. łyżkę montażową. Jeszcze wcześniej trzeba spuścić z niej powietrze, najłatwiej wykręcając zawór. W tym momencie sięga się po montażownicę, która pozwala na oddzielenie boku opony od felgi. W międzyczasie trzeba usunąć odważniki z felgi, aby umożliwić pracę maszyny i zrobić miejsce na nowe, nakładane po wymianie.

Właściwy montaż opon

Przed przejściem do zakładania wybranej opony na felgę pojazdu, pracownik sprawdza, czy ich rozmiary są tożsame. Następnie powinien upewnić się co do ich stanu (m.in. oceniając głębokość bieżnika) i roku produkcji (np. nie zaleca się stosowania modeli starszych niż 10 lat w przypadku „zimówek”, a 10 lat, jeśli są to opony letnie lub całoroczne) i przejść do samego montażu. Najpierw stopka opony jest smarowana maścią lub pastą do montażu, co ułatwia jej nałożenie. Następnie wraz z felgą jest ona umieszczana w montażownicy, aby po jej uruchomieniu umieścić stopkę opony na swoim miejscu.

To oczywiście jeszcze nie koniec!

Po nałożeniu opony pod garb felgi musi ona zostać stopniowo pompowana, dzięki czemu stopniowo jej boczne stopki będą napierały na felgę, blokując ją i uszczelniając całość. Po napompowaniu do ciśnienia roboczego, zakładany jest ponownie zaworek i poddawana jest ona próbie szczelności – najczęściej w wanience z wodą. Pojawiające się na skutek nieszczelności uszkodzenia dadzą wówczas znać, formując powietrzne bąble, dzięki czemu można wymienić oponę lub wykonać niezbędne naprawy, zanim klient opuści warsztat. Wszystko gotowe do ostatniego etapu – wyważania!

Wyważanie – niezbędny element montażu opon

Niezależnie od tego, czy zakładasz opony nowe, czy używane, absolutnie konieczne będzie wyważenie. Dzięki niemu możliwe jest zrekompensowanie nierówności w strukturze gumy, które prowadziłyby do przyspieszających zużycie elementów zawieszenia i układu kierowniczego wibracji, a także przedwczesnego ścieranie samych opon. Wyważenie testuje się na specjalistycznej maszynie, a równowagę osiąga się dzięki dodawaniu i odejmowaniu obciążników. Jeśli natomiast dotychczasowe opony mają ślady nierównomiernego zużycia, to należy przyjrzeć się ustawieniom zbieżności samochodu.

Kiedy potrzebny jest serwis opon?

Jednym z czynników wskazujących na konieczność przyjrzenia się opon i potencjalnej ich wymianie, jest głębokość bieżnika. Jeżeli ma ona mniej niż 1,6 mm, to nie tylko kwestie bezpieczeństwa, ale również prawo obliguje cię do wymiany opon w serwisie. Również zaobserwowane podczas jazdy nieprawidłowości, jak np. widoczne uszkodzenia opony, dziwne odgłosy podczas jazdy ze stałą prędkością, drgania na kierownicy czy skłonność do ściągania samochodu w jedną stronę mogą wskazywać na potrzebę odwiedzenia serwisu i potencjalną wymianę na nowe. Oczywiście nie można zapomnieć o ich sezonowej wymianie – na zimowe i na letnie.

Sezonowa wymiana – opon czy kół?

Zdecydowana większość kierowców (pomijając korzystających z opon wielosezonowych) korzysta z dwóch kompletów opon – zimowych i letnich, które przed nadejściem określonej pory roku muszą zostać wymienione. Niektórzy decydują się na każdorazowy montaż i demontaż opon, wykorzystując tę samą felgę, podczas gdy inni optują za dwoma kompletami kół. Które rozwiązanie jest lepsze? Warto mieć na uwadze, że nakładanie i zdejmowanie opony z felgi nie do końca sprzyja jej żywotności. Pomimo tego, że wykonują to profesjonaliści, prowadzi to do szybszego zużycia boków opony. Dlatego lepiej wymieniać koła, a na nowe opony decydować się, gdy są uszkodzone bądź starte.

Opona nowa czy używana – co wybrać?

Dobrej jakości opony potrafią sporo kosztować. Nic więc dziwnego, że coraz więcej osób rozgląda się za sposobami na ograniczenie wydatków, a wśród nich sporą popularnością cieszą się opony używane. Ich montaż co do zasady nie różni się znacząco od zakładania nowych gum, warto jednak przy ich wyborze wziąć pod uwagę kilka czynników. Po pierwsze – wiek. Chociaż dopuszczalne są nawet dziesięcioletnie, to kupując używany egzemplarz, warto wybrać taki z „zapasem”. Po drugie – zużycie. Jeśli już z jakiegoś powodu kupujesz opony z wyraźnymi śladami zużycia, to załóż je na tył pojazdu. Po trzecie – opłacalność. Nie zawsze dla kilkudziesięciu złotych warto rezygnować z kilku lat eksploatacji.

Montaż opon – zawsze warto ze specjalistą!

Chociaż założenie opon może jawić się jako prosta czynność, to w rzeczywistości wymaga wykorzystania specjalistycznych urządzeń i sporego doświadczenia. Dlatego, jeśli potrzebujesz wymienić opony w twoim samochodzie, to zdecydowanie najbardziej rekomendowaną opcją będzie wizyta w serwisie zajmującym się wulkanizacją. Nie tylko zrobią to szybciej i lepiej, ale także pomogą ocenić ci jej stan i to, czy można bezpiecznie z niej korzystać. Bezpieczeństwo na drodze jest warte zdecydowanie więcej niż te kilkadziesiąt złotych, które zapłacisz za usługę.

Archiwum: czerwiec 2022