Czy zdarzyło ci się kiedyś przebić oponę w trakcie jazdy? To po pierwsze bardzo niebezpieczne, a po drugie – kłopotliwe w kontekście dalszej jazdy. Kontynuowanie jej jest zwykle niemożliwe, chyba że masz opony stworzone do awaryjnej jazdy po przebiciu. Zwykle jednak kierowcy nie mają takich egzemplarzy i po złapaniu „kapcia” zmuszeni są wziąć do ręki lewarek, koło zapasowe i zabrać się za wymianę koła. Właśnie o tym ostatnim będzie nasz tekst. Czy warto nadal mieć takie koło w wyposażeniu samochodu? Gdzie je trzymać i jak zamocować? Odpowiadamy!

Zapasowe koło – dlaczego wciąż jest popularne? Czy ma przewagę nad dojazdówką i zestawem naprawczym?

Felgi i opony zapasowe są zwykle takie same, jak pozostałe koła montowane w aucie. Nie różnią się od nich odsadzeniem, szerokością, wysokością profilu i nośnością. Dlatego po przebiciu i założeniu na piastę „zapasówki” można szybko zapomnieć o przebitej oponie i jeździć na tej wyjętej z bagażnika. Właściwości jezdne samochodu nie zmieniają się, podobnie jak komfort i maksymalna dopuszczalna prędkość. To niekwestionowane zalety takiego rozwiązania, z którym trudno jest rywalizować oponom dojazdowym czy zestawom naprawczym.

Pełnowymiarowe koło zapasowe i jego wady

Dlaczego jednak na rynku istnieją warianty alternatywne, skoro popularna „zapasówka” jest tak dobra? Chodzi głównie o przestrzeń bagażową. W wielu autach – szczególnie z instalacją gazową LPG – miejsce koła zapasowego zajmuje butla toroidalna. W takich sytuacjach koło zapasowe musi zająć inne miejsce. Często ląduje w bagażniku, ograniczając i tak niezbyt rozległą przestrzeń tylnego schowka. Poza tym jest to najcięższa ze wszystkich opcji pozwalających pozbyć się kłopotu z uszkodzeniem opony.

Maskowanie zapasówki, czyli pokrowiec na koło zapasowe

Posiadacze pełnowymiarowego koła stanowiącego zapas często chcą jakoś zakamuflować jego istnienie w bagażniku. Dlatego wykorzystują w tym celu pokrowce na koło zapasowe, które zdecydowanie poprawiają estetykę elementu. Koszt takiego przedmiotu jest zwykle niski i nie powinien przekraczać 30-50 zł. Słabszej jakości i mniejsze modele są jeszcze tańsze. W niektórych firmach specjalizujących się w montażu instalacji LPG taki pokrowiec można otrzymać w ramach usługi montażu.

Koło zapasowe i jego osłona

W autach terenowych i uterenowionych koło zapasowe odgrywa niezwykle ważną rolę. Można do nich zaliczyć takie pojazdy, jak:

W takich autach osłona na koło zapasowe może być fabryczna lub customowa. W internecie znajdziesz mnóstwo wzorów elastycznych osłon koła zapasowego, które możesz zainstalować na tylnym kole zapasowym w swoim aucie.

Uchwyt koła zapasowego – gdzie się przyda?

Co jasne, to głównie kierowcy pojazdów terenowych są zainteresowani instalacją koła zapasowego w niestandardowych miejscach. A tych może być sporo. Nikogo nie dziwi koło zapasowe na dachu, masce czy tylnej klapie. Taki montaż można przeprowadzić na już istniejącym wsporniku. Jeśli jednak chcesz zmienić charakterystykę swojego auta albo dorzucić dodatkowy zapas, przyda ci się jeszcze jeden element. 

Koło zapasowe – jaki powinien być uchwyt?

Pamiętaj, że koło zapasowe umieszczane na zewnątrz pojazdu będzie narażone na zmienne warunki atmosferyczne. Uchwyt na koło zapasowe także musi zostać wykonany z elementów nierdzewiejących i być odpowiednio zabezpieczony przed rdzą. Obecnie na rynku znajdziesz mnóstwo takich wsporników dla takich kół. Bez trudu zamontujesz je na masce, dachu czy z tyłu auta. Możesz wykorzystać również podwozie, o ile jest tam odpowiednie miejsce na zamontowanie koła.

Jak zamocować koło zapasowe w bagażniku?

Przerzucanie koła zapasowego do wnętrza to mniej miejsca w bagażniku na przewożone rzeczy i ryzyko przesuwania się „zapasówki” we wnętrzu. Dlatego dla własnego komfortu i bezpieczeństwa warto ustabilizować taki element, by nie obijał się po ściankach. Najlepszym sposobem będzie zakup pokrowca z rzepami na koło zapasowe. Wtedy nawet podczas gwałtownego omijania przeszkody lub hamowania koło nie powinno zmienić swojego położenia. Oczywiście, rzep powinien zajmować jak największą powierzchnię styku, ponieważ dzięki temu będzie bardziej stabilny.

Czy warto wozić koło zapasowe? Są kierowcy, którzy przez lata nie mieli takiej potrzeby i nie wożą ze sobą zapasówki. Inni przezornie mają takie koło w swoim aucie. Kto ma rację? Sięgnij pamięcią do momentu, gdy ostatnio złapałeś „gumę”. Nie możesz go sobie przypomnieć, a zależy ci na miejscu w bagażniku? Lepiej będzie zainwestować w dojazdówkę lub zestaw naprawczy.

Archiwum: wrzesień 2021